Za nami wszystkie spotkania z udziałem naszych zespołów. Pora więc na podsumowanie wszystkich starć o punkty w których rywalizowały bodzentyńskie lwy oraz lwice.
Zaczniemy od pojedynku w Klasie Okręgowej Juniorów Młodszych gdzie w starciu na szczycie pierwsza Łysica podejmowała drugi w tabeli ŁKS Łagów. W pierwszym meczu tych zespołów lepsi byli goście którzy w Łagowie pokonali naszą drużynę aż 5:0. W Bodzentynie miał być rewanż i potwierdzenie tego iż nasza drużyna jest najlepszą w tej grupie. Jeszcze przed spotkaniem nie obyło się bez kontrowersji, okazało się bowiem że nie ma kto tego meczu posędziować ponieważ trójka sędziowska wydelegowana z Ostrowca Świętokrzyskiego nie przyjechała.
Po konsultacji obu trenerów zapadła decyzja iż mecz się odbędzie a sędzią spotkania będzie trener bodzentynian.
W 10 minucie meczu powinno być 1:0 dla gospodarzy jednak doskonałej okazji nie wykorzystał Kleczaj który mając przed sobą tylko bramkarza trafił w niego. Sześć minut później kolejną okazję do otworzenia wyniku meczu miała Łysica tym razem strzał jednego z zawodników gospodarzy przeleciał obok słupka. Goście w pierwszej odsłonie meczu tylko raz poważniej zagrozili bramce strzeżonej przez Franciszka Grecaka jednak strzał 43 minuty okazał się niecelny.
Druga odsłona meczu mogła zacząć się bardzo dobrze dla Łysicy jednak w 48 minucie swojej okazji nie wykorzystał Janik który zbyt daleko wypuścił sobie piłkę przez co ta padła łupem bramkarza gości. W 63 minucie padła bramka dla gości jednak została ona nieuznana ponieważ zawodnik strzelający był na pozycjo spalonej.
Już w doliczonym czasie gry piłkę meczową mieli przyjezdni jednak tylko ofiarna interwencja naszego bramkarza spowodowała że mecz zakończył się remisem.
Skrót tego spotkania prezentujemy poniżej:
Z Bodzentyna przenosimy się do Pińczowa gdzie po punkty udał się zespół Młodzików Starszych. W spotkaniu 9. kolejki 3 ligi okręgowej bodzentyńskie lwy zmierzyły się z miejscową akademią. Mecz od samego początku toczył się pod dyktando gospodarzy którzy pokonali naszą drużynę aż 7:1. By myśleć dalej o awansie do drugiej ligi nasza drużyna w ostatnim spotkaniu musi pokonać wicelidera rozgrywek i liczyć że Moravia Morawica w jednym ze spotkań straci punkty wówczas tylko wtedy nasza drużyna utrzyma miejsce premiowane awansem.
Nie lepiej poszło młodzikom młodszym którzy na własnym stadionie podejmowali drużynę KKP Korony II Kielce. W tym wypadku spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 0:7
Ostatnim młodzieżowym akcentem był pojedynek w Bodzentynie gdzie w ramach rozgrywek młodzików starszych bodzentynianie podejmowali zespół ŁKS-u Probudex Łagów. Tym razem punkty zostały u gospodarzy. Po trafieniach Patrycji Kucharskiej oraz Szymona Zegadło Łysica pokonała gości 2:0.
Przełamał się nasz pierwszy zespół który po punkty ligowe udał się do Kielc gdzie zmierzył się z miejscową Polonią Białogon. Spotkanie było dość wyrównane, oba zespoły stworzyły sobie okazję do zdobycia bramki. Punkty jednak pojechały do Bodzentyna a o taki stanie rzeczy zaważyła sytuacja z 53 minuty kiedy to bramkę z rzutu karnego zdobył Arleison Martinez. Było to premierowe trafienie 24-letniego Kolumbijczyka w naszej drużynie. Teraz przed podopiecznymi Kacpra Derenia pojedynek w Bodzentynie z zespołem OKS-u Opatów.
Skrót spotkania z Polonią Białogon poniżej.
