2021-11-09 14:19  -  Łysica Bodzentyn

Do Rudek powalczyć o coś więcej niż dobry wynik

Do Rudek powalczyć o coś więcej niż dobry wynik

Już w najbliższy Czwartek a konkretnie o godzinie 13:00 po raz 38 oficjalnie w rozgrywkach ligowych zmierzymy się w lokalnych derbach regionu. Po punkty ligowe udamy się do Rudek gdzie podejmie nas miejscowy GKS.

Historia spotkań z drużyną z Rudek sięga okresu powojennego. Pierwsze spotkanie pomiędzy naszymi zespołami zostało rozegrane w 1948 roku. Oto relacja z tego spotkania:
Gra na dwie bramki pomiędzy sobą była na pewno przyjemną rozrywką i potrzebnym treningiem: nie wystarczało to jednak łaknącym rywalizacji piłkarzom z Bodzentyna.

Zaczęto szukać pierwszych sportowych kontaktów z innymi klubami. Na podstawie relacji starszych zawodników tak oto wyglądało nawiązywanie kontaktów.

Do Rudek, gdzie grano już w piłkę nożną, wysłano dwóch młodych bodzentynian na koniach. Ich zadaniem było nawiązanie pierwszych kontaktów. Na spotkanie udali się konno, bo przecież do Rudek to nie tak daleko, tylko 12 kilometrów. „Zwiadowcy” spisali się dobrze. Umówili mecz i tak właśnie doszło do pierwszego spotkania piłkarskiego w Bodzentynie po powstaniu klubu. Mecz zakończył się wynikiem remisowym 0:0 i wszyscy byli zadowoleni, a najbardziej miejscowi kibice stojący z boku boiska i zasiadający na murawie oraz zabudowaniach gospodarczych bodzentyńskiej plebanii. Gwoli ścisłości należy dodać, że przeciwnicy z Rudek przyjechali do Bodzentyna trzema furmankami. Tak wtedy podróżowali sportowcy. Na rewanż z ”Pirytem” Rudki ( taka była nazwa klubu) nie czekano zbyt długo. Odbył się on oczywiście w Rudkach.

(Na stacji kolejki wąskotorowej przed wyjazdem na mecz do Rudek. Od lewej Marian Kaleta, Roman Gawlicki, Waldemar Pałysiewicz, Henryk Kaleta, Jerzy Domański oraz J. Bargiełowska i W, Fąfara

( Przed meczem w Rudkach Stoją od lewej: Waldemar Pałysiewicz, Bogdan Pałysiewicz, Jerzy Domański, Zbigniew Harabin, Edward Fałek, Roman Gawlicki, Witold Cichosz, Marian Kaleta, Józef Graba)

Piłkarze bodzentyńscy na ten mecz wyruszyli najpierw do kolejki koło Św. Katarzyny (stacja Bodzentyn), skąd kolejką wąskotorową tzw. „ciuchcią” mającą dwa wagoniki dojechali do Huciska koło nowej Słupi i stamtąd pieszo dotarli na boisko w Rudkach. Mecz zakończył się również wynikiem 0:0. Oba mecze sędziował Paweł Rakow z Kielc, inżynier pracujący w KZWM, a mieszkający przedtem w Bodzentynie. Na meczu było około 200 widzów, wśród nich liczne grono to kibice z Bodzentyna. Powrót po pojedynku był mniej przyjemny, jako że po południu kolejka już nie kursowała i nasi piłkarze musieli iść do domu pieszo przez Nową Słupię, Jeziorko. Do Bodzentyna dotarli dopiero w nocy, ze śpiewem, oznajmiając mieszkańcom, że wrócili.
Kolejne spotkanie z zespołem z Rudek zostało rozegrane pod koniec 1948 roku wtedy to w Rudkach lepszy okazał się miejscowy Piryt (pierwsza nazwa klubu) wygrywając 3:0, w rewanżu LZS Bodzentyn wygrał 6:0.

Od tamtej pory oba zespoły na arenie ligowej mierzyły się ze sobą 37 razy. W ubiegłym sezonie w Rudkach Łysica poniosła sromotną klęskę ulegając gospodarzom 2:6
Skrót z tego spotkania prezentujemy poniżej


Obie drużyny w ostatnim czasie są zupełnie na innych biegunach. Gospodarze nadchodzącej batalii notują najlepszy sezon w historii klubu i po  14. Kolejkach piastują pozycję lidera rozgrywek z dorobkiem 31 punktów.
Dla Łysicy jest to najgorszy sezon od 19 lat, 12 punktów w czternastu spotkaniach i 16 pozycja to stanowczo poniżej możliwości tej drużyny.


W obu zespołach nie brakuje znajomych twarzy, aktualnie w Gieksie występuje pięciu byłych zawodników którzy przed laty z powodzeniem grali z czarownicą na piersi. Tymi zawodnikami są Sebastian Hajduk (40 spotkań w barwach Łysicy), Piotr Jedlikowski (11 spotkań), Dariusz Kowalski (60 spotkań), Bartosz Wiecha (6 spotkań) oraz Łukasz Szymoniak (180 spotkań).
W zespole Łysicy zawodników którzy w przeszłości reprezentowali barwy drużyny z Rudek mamy aktualnie dwóch są nimi Tomasz Wróblewski oraz Bartłomiej Bado

Jak trudny teren i przeprawa czeka podopiecznych Marka Pastuszki świadczy fakt że ostatni mecz ligowy Łysica w Rudkach wygrała w sezonie... 1998-1999 wtedy to pokonała GKS 0:1.
Od tamtej pory bilans w spotkaniach wyjazdowych naszego klubu jest następujący: 4 porażki oraz 3 remisy
Poniżej prezentujemy wyniki spotkań między tymi klubami na przestrzeni lat:


Łysica Bodzentyn - GKS Rudki

Rok 1948LZS Bodzentyn 0:0 Piryt Rudki
Piryt Rudki 0:0 Łysica Bodzentyn
Rok 1948LZS Bodzentyn 6:0 Piryt Rudki
Piryt Rudki 3:0 LZS Bodzentyn
Sezon 1971/1972Brak wyników
Sezon 1986/1987Łysica Bodzentyn 1:0 Metalchem Rudki
Metalchem Rudki 0:0 Łysica Bodzentyn
Sezon 1987/1988Łysica Bodzentyn 0:3 Metalchem Rudki
Metalchem Rudki 0:0 Łysica Bodzentyn
Sezon 1988/1989Łysica Bodzentyn 3:0 Metalchem Rudki
Metalchem Rudki 0:0 Łysica Bodzentyn
Sezon 1989/1990Łysica Bodzentyn 3:0 Metalchem Rudki
Metalchem Rudki 1:0 Łysica Bodzentyn
Sezon 1990/1991Łysica Bodzentyn 2:0 Metalchem Rudki
Metalchem Rudki 0:0 Łysica Bodzentyn
Sezon 1991/1992Łysica Bodzentyn 3:1 Metalchem Rudki
Metalchem Rudki 1:1 Łysica Bodzentyn
Sezon 1992/1993Łysica Bodzentyn 7:0 Metalchem Rudki
Metalchem Rudki 0:3 Łysica Bodzentyn
Sezon 1998/1999Łysica Bodzentyn 2:1 GKS Rudki
GKS Rudki Rudki 0:1 Łysica Bodzentyn
Sezon 1999/2000Łysica Bodzentyn 1:0 GKS Rudki
GKS Rudki 1:1 Łysica Bodzentyn
Sezon 2000/2001Łysica Bodzentyn 1:1 GKS Rudki
GKS Rudki 1:1 Łysica Bodzentyn
Sezon 2001/2002Łysica Bodzentyn 0:0 GKS Rudki
GKS Rudki 0:0 Łysica Bodzentyn
Sezon 2006/2007Łysica Bodzentyn 1:1 GKS Rudki
GKS Rudki 3:2 Łysica Bodzentyn
Sezon 2007/2008Łysica Bodzentyn 0:1 GKS Rudki
GKS Rudki 2:0 Łysica Bodzentyn
Sezon 2008/2009Łysica Bodzentyn 1:1 GKS Rudki
GKS Rudki 2:1 Łysica Bodzentyn
Sezon 2019/2020Łysica Bodzentyn 1:0 GKS Rudki
Sezon 2020/2021
Sezon 2020/2021

Łysica Bodzentyn 2:0 GKS Rudki
GKS Rudki 6:2 Łysica Bodzentyn

Bilans Spotkań

13 Zwycięstw13 remisów9 porażek2 spotkania bez wyniku